Wrogiem ciepłych ścian są mostki termiczne, które powstają w wyniku wadliwego łączenia materiałów.
Miejscem wrażliwym na atak chłodów może być też brak izolacji bądź szczelina w warstwie ocieplenia, w przypadku gdy izolacja nie jest ciągła, nie przylega szczelnie do ściany lub styka się z materiałem o gorszej przewodności cieplnej. Miejsca te są trudne do zlikwidowania w istniejącym budynku, dlatego na etapie projektu i budowy, należy zapobiegać powstawaniu „energetycznych dziur”.
– Na zdjęciach domów wykonanych przy pomocy kamery termowizyjnej widać obszary, przez które ucieka ciepło. Najczęściej przyczyną są mostki termiczne, czyli miejsca o gorszej izolacyjności termicznej – mówi Tomasz Zembrowski, menadżer produktu ocieplenia w firmie Baumit z Wrocławia. – Powstają one w wyniku wad projektowych lub niestarannego wykonawstwa. Występują przy węzłach konstrukcyjnych i połączeniach różnych materiałów, np. styku podłogi na gruncie ze ścianą fundamentową, płyty fundamentowej ze ścianą zewnętrzną, miejscem osadzania okien i drzwi.
Przejmij kontrolę
Jakie procesy zachodzą w konstrukcji budynku w miejscu powstawania mostka? Po pierwsze, mamy do czynienia z punktowym wychładzaniem przegrody, co powoduje niekontrolowaną ucieczkę ciepła z budynku. Po drugie, niższa temperatura powierzchni ściany sprawia, że przekroczona zostaje tzw. temperatura punktu rosy (para wodna zawarta w powietrzu osiąga poziom, w którym ulega skropleniu). Ściany w pomieszczeniu atakuje wilgoć i tworzy się idealne podłoże do rozwoju pleśni i grzybów. Zwiększa to ryzyko pękania i odpadania tynku oraz zmian w tkance budynku.
Termoizolacja fundamentów
Przy wysokim poziomie wód gruntowych, podłożu o niewielkiej nośności lub w przypadku zastosowania ogrzewania podłogowego stosuje się płyty fundamentowe. Jako warstwę termoizolacyjną można wykorzystać polistyren ekstrudowany (styrodur) o grubości nie mniejszej niż 12 cm, który układa się pod płytą. Zwróćmy uwagę na właściwe ocieplenie jej brzegów kształtkami styropianowymi lub płytami polistyrenu z frezowanymi krawędziami. Jeśli do budowy domu zamierzamy wykorzystać ławy fundamentowe, ze ścianami i podłogą na gruncie, musimy zapobiec powstaniu mostków termicznych w miejscach połączeń tych elementów. Osiąga się to przez zachowanie ciągłości izolacji termicznej – izolacja ścian fundamentowych musi być połączona w sposób ciągły z ociepleniem ścian zewnętrznych.
– Ściany fundamentowe można docieplić warstwą styropianu, materiałem odpornym na mechaniczne działanie gruntu – mówi Piotr Harassek, młodszy menadżer produktu w firmie Xella z Warszawy. – Płyty styropianowe układa się także pod żelbetową płytą podłogową. Możemy zastosować izolacyjne pustaki cokołowe, które zapobiegają przenikaniu ciepła przez ściany zewnętrzne naziemia (parteru) do ścian fundamentowych. Najlepiej sprawdzają się przy materiałach ściennych o małej izolacyjności termicznej lub takich, które nie posiadają jednorodnej struktury, np. pustakach ceramicznych.
Cokoły i narożniki
Jako izolację termiczną cokołu stosuje się płyty termoizolacyjne o podwyższonej wytrzymałości na uszkodzenia mechaniczne i działanie wilgoci. Należy otynkować je powłokami o małej nasiąkliwości lub obłożyć okładzinami ceramicznymi. Płyty w obrębie narożników układa się w sposób mijankowy, ze zwiększoną ilością łączników mechanicznych. Narożniki zabezpiecza się siatką zbrojącą.
– Podczas ocieplania budynku zwracamy szczególną uwagę na tzw. miejsca trudne i rygorystycznie przestrzegamy zasad mocowania termoizolacji w takich strefach, jak narożniki, cokoły, krawędzie wokół ościeży, dylatacje. Jeżeli fragmenty te dokładnie ocieplimy, ochronimy je przed uszkodzeniami mechanicznymi i zatrzymamy uciekające przez nie ciepło – zaznacza Andrzej Błaszczuk, ekspert techniczny Grupy Atlas z Łodzi.
Dodaj komentarz