Kwestia ubezpieczenia domu drewnianego budzi wiele obaw i kontrowersji. Okazuje się, że nie jest to takie skomplikowane i kosztowne, jakby się mogło wydawać. Rozmowa z Zofią Dmochowską, specjalistką do spraw ubezpieczeń z firmy Ubezpieczenia online.pl, zajmującej się analizą ofert polskich towarzystw ubezpieczeniowych oraz sprzedażą ich polis przez Internet.
Czy warto wykupić polisę ubezpieczeniową dla domu drewnianego?
Zofia Dmochowska, specjalistka do spraw ubezpieczeń z firmy Ubezpieczenia online.pl: Posiadanie domu z drewna łączy się z dużo większym ryzykiem, niż jest to w przypadku domu murowanego. Najbardziej zagraża mu oczywiście pożar. Zarówno konstrukcja domu, jak i pewne jego stałe elementy, takie jak ściany, czy sufity, są wykonane z materiałów łatwopalnych. W takim domu nie tylko łatwiej o samo zaprószenie ognia, ale również gaszenie pożaru będzie trwało dłużej. Dlatego dom należy ubezpieczyć przynajmniej w wersji podstawowej, czyli od ognia i innych zdarzeń losowych.
Jednak firmy ubezpieczeniowe proponują właścicielom domów drewnianych bardzo duże składki, które mogą odstraszać.
Z. D.: Większe ryzyko powoduje nie tylko obawy lokatorów, ale również towarzystw ubezpieczeniowych, w których ofercie znajdziemy ubezpieczenie domu od ognia i innych zdarzeń losowych. Im większe ryzyko, tym większe składki za ubezpieczenie – jest to zasada obowiązująca w branży ubezpieczeń. Większość towarzystw ubezpieczy dom drewniany z uwzględnieniem zwyżki za jego palną konstrukcję. Zwyżka może wynieść od 50 do 100% składki podstawowej. Niektóre firmy w ogóle nie ubezpieczają takich domów – wynika to z określonej polityki ubezpieczyciela.
O ile więcej trzeba zapłacić za ubezpieczenie domu drewnianego?
Z. D.: Przeciętna stawka ubezpieczenia domu murowanego wynosi od 0,06 do 0,1% sumy ubezpieczenia. W przypadku domu drewnianego jest to już wysokość 0,15 do 0,17% sumy ubezpieczenia, a więc prawie dwukrotnie więcej. Oczywiście zdarzają się oferty tańsze i droższe, dlatego przed zakupem polisy warto przeanalizować oferty różnych towarzystw ubezpieczeniowych.
Czy ubezpieczenie domu drewnianego musi być drogie?
Z. D.: Nie. Są towarzystwa ubezpieczeniowe, które nie stosują zwyżki za palną konstrukcję budynku mieszkalnego. W związku z tym składka za ubezpieczenie będzie taka sama, jak w przypadku domu murowanego.
Ile możemy zapłacić za ubezpieczenie bez zwyżek za palną konstrukcję?
Z. D.: Dla przykładu, za ubezpieczenie domu o wartości 300 tys. zł w towarzystwie, które nie stosuje zwyżek za palną konstrukcję, zapłacimy roczną składkę w wysokości 0,055% sumy ubezpieczenia, czyli 165 zł. Oczywiście jest to cena za wersję podstawową obejmującą ryzyko ognia i innych zdarzeń losowych. Za dodatkową opłatą można dobrać inne opcje. Ubezpieczenie o podobnym zakresie w towarzystwie stosującym zwyżki za palną konstrukcję mogłoby kosztować od 2 do 3 razy więcej, choćby z powodu wyższych składek podstawowych.
Czy nie musimy się obawiać, że w pewnym momencie wszystkie towarzystwa zaczną stosować zwyżki?
Z. D.: Oczywiście jeżeli towarzystwo ubezpieczeń odnotuje zwiększoną szkodowość tego typu nieruchomości, najprawdopodobniej zmodyfikuje taryfę składek i również przyzna zwyżkę za palną konstrukcję budynku.
Czy możemy ubezpieczyć dom drewniany, który dopiero budujemy?
Z. D.: Zasadniczo trudno jest znaleźć korzystną ofertę ubezpieczenia domu w budowie. Jeżeli do tego jest to dom drewniany, a więc o konstrukcji palnej – roczna składka za dom w trakcie budowy o wartości 300 tys. zł może wynieść nawet około 1 000 zł. Zakładając oczywiście, że towarzystwo przyjmie do ubezpieczenia daną nieruchomość. Większość towarzystw wymaga udokumentowania wartości prac wykonanych na danej budowie (np. w postaci dziennika budowy) oraz przedstawienia kosztorysu budowy do końca okresu ubezpieczenia (czyli na kolejnych 12 miesięcy). Niekiedy trzeba również przedstawić pozwolenie na budowę. Jest to spore utrudnienie i niemały dodatkowy koszt. Zwłaszcza że często polisy ubezpieczeniowej z tzw. „cesją praw z polisy na bank” wymaga bank, który udzielił nam kredytu na budowę. Z punktu widzenia klienta procedura ta powinna być dużo prostsza.
Dodaj komentarz